Planujecie remont i pomyśleliście
o tapetach?
Przy odpowiednim doborze wzorów i
kolorów potrafią one zdziałać cuda! Optycznie zmniejszą lub powiększą wnętrze,
rozjaśnią, nadadzą świeżości w pomieszczeniach. Oto kilka przydatnych
wskazówek:
Jeśli chcemy wizualnie powiększyć
wnętrze, powinniśmy zastosować jasne, pastelowe odcienie.
Projektując wnętrza ze skośnymi
ścianami (np.. poddasze) nie należy przesadzać z wzorami. Najlepiej wybrać jasny
i przejrzysty design, w przeciwnym wypadku możemy wprowadzić niezamierzony,
wizualny nieład.
Jeśli nasze wnętrze jest zbyt
wysokie lub nieproporcjonalne, możemy łatwo skrócić optycznie ściany odcinając
tapetę od sufitu (o kilka lub kilkanaście centymetrów).
Do łazienek i wilgotnych
pomieszczeń najlepszym rozwiązaniem będą tapety flizelinowe lub winylowe (są
one grubsze i bardziej przystosowane do takich warunków).
Do małych i ciemnych wnętrz
najlepszym rozwiązaniem będą jasne tapety o drobnych wzorach, natomiast gdy są
one jasne i dobrze oświetlone (np. te usytuowane od wschodu) możemy swobodnie
zastosować duże i wyraziste motywy.
Aby wnętrze wydawało się bardziej
przytulne, możemy zastosować mocne i ciepłe kolory. Taka opcja sprawi jednak,
że wyda nam się ono nieco mniejsze.
Jeśli mamy zniszczone lub
nierówne ściany a chcemy uniknąć kosztownego remontu (szpachlowania, gładzi itp.)
możemy położyć tapety przystosowane do malowania. Do wyboru mamy różnorodne
wzory, a tapetę taką możemy odmalowywać wielokrotnie.
W pokojach przejściowych i
korytarzach, najlepszym rozwiązaniem będą grubsze tapety o gładkich powierzchniach.
Są one bardziej odporne na częste ocieranie się o nie.
Uwielbiam tapety <3 Potrafią całkowicie odmienić wnętrze. Nie lubię nudnych białych ścian :p
OdpowiedzUsuńŚwietnym rozwiązaniem są tapety flizelinowe. Mam taką już 5 lat i świetnie wygląda, nadal wszystkich zachwyca jak na początku :)
OdpowiedzUsuń